MŁAWA.Byłem ośmieszany, a szyderstwa były codziennością, czyli wywiad z byłym radnym Piotrem Olszewskim

„(…)byłem ośmieszany, wytykany palcami, obmawiany, a kpiny, i szyderstwa były codziennością. Jednak jak jest napisane prawda obroni się sama, i właśnie to ma teraz miejsce.” To cytat z wypowiedzi Piotra Olszewskiego, którego zapytaliśmy co czuje, gdy okazało się, dość szybko, bo po dwu latach, że on, jego koledzy, i koleżanki z opozycji w Radzie Miasta mięli rację walcząc z emisją obligacji, ale nie tylko.

W.W Nie wiem, czy pan wie, że Skarbnik miasta Henryk Antczak na ostatniej sesji użył m.in. takiego sformułowania : Ostatnie lata, były dobre dochody, nadwyżki budżetowe, szczególnie w poprzedniej kadencji pozwoliły nam w cudzysłowie poszaleć. – mówił Antczak. Przychodzi teraz czas takiego racjonalnego działania na rzecz miasta. Jak pamiętamy, gdy był pan we wspomnianej kadencji radnym przeciwstawiał się pan emisji obligacji, czyli zadłużaniu miasta. Czy nie czuje się pan urażony, że teraz pana wrzuca się do jednego worka z radnymi koalicji rządzącej, którzy głosowali za zadłużaniem?.

Piotr Olszewski – kondycja finansowa miasta już wtedy (kiedy pełniłem funkcję członka komisji rewizyjnej) była bardzo, bardzo słaba wbrew temu co mówił burmistrz. Miasto wówczas było wysoko zadłużone, pożyczki, kredyty, obligacje (mówiąc krótko zobowiązania finansowe). Natomiast nie rozumie słowa “poszaleliśmy’ jak można szaleć za pieniądze powierzone przez mieszkańców?!!! Myślę, że to nie możliwe by skarbnik miasta nie wiedział co robi, no chyba że jako pracownik zatrudniony przez burmistrza miał polecenie służbowe szaleć jak sam powiedział. Ale wobec tego winien wytłumaczyć się z tego szaleństwa. Czy czuję się tym urażony?. Jako były radny dobrze wiedziałem, że prędzej czy później dojdzie do takiej sytuacji jaka jest obecnie, dlatego wówczas już zgłaszałem swój zdecydowany sprzeciw wobec tak prowadzonej polityce miasta. Wielokrotnie czułem bezsilność wobec dalszego zadłużania miasta, a z drugiej strony wstyd i zażenowanie, że nie widzą tego inni radni prócz radnej Ewy Kepińskiej, czy Krzysztofa Ługowskiego . Oczywiście nie dam się wrzucić do jednego worka z tymi radnymi, którzy nieodpowiedzialnie jak maszynki do głosowania podnosili ręce za emisją obligacji czy absolutorium. Również szereg artykułów prasowych, i wypowiedzi chroni mnie przed takim wrzucaniem do wspólnego worka z “bezmyślnymi maszynkami do głosowania”. Dodam, że byłem ośmieszany, wytykany palcami, obmawiany, a kpiny i szyderstwa były codziennością. Jednak jak jest napisane prawda obroni się sama i właśnie to ma teraz miejsce. Pełniący funkcje dobrze wiedzieli, że mam rację ale socjotechniczne zagrywki przynosiły i przynoszą zamierzony skutek. Teraz większość mieszkańców zaczęła szeroko otwierać oczy ze zdziwienia co się w tym mieście dzieje – miało być tak pięknie, a okazało się że “król jest nagi”, a kasa pusta.


W.W – Jak pan zapewne wie władze miasta teraz muszą oszczędzić w 2013 roku aż 4 mln zł, przy dobrej koniunkturze, czyli jeśli uda się sprzedać mienie komunalne, a 6 mln gdyby to się nie udało. Stało się, gdzie pana zdaniem teraz przede wszystkim należałoby szukać oszczędności?

Piotr Olszewski – Po pierwsze zaczął bym od siebie ograniczając koszy wynagrodzenia, następnie koszty utrzymania miasta poprzez obniżenie diet radnych oraz prezesów spółek z udziałem miasta, ograniczenie kosztów zorganizowanych w związku z bitwą pod Mławą raz co najmniej na 5 lat, czyli mówiąc krótko mniej igrzysk więcej chleba….tego miastu dziś jest bardziej potrzeba. Proszę zauważyć, że przy takiej sytuacji finansowej polityka prowadzona przez burmistrza rozpoczyna się zaś od gaszenia świateł w mieście, ograniczania środków finansowych na cele edukacyjne, sportowe i kulturalne itd… Zapewne nie ma już też innego wyjścia. No cóż, aż ciśnie się stare polskie przysłowie “mądry Polak po szkodzie” co jak ulał pasuje do obecnego burmistrza

W.W – Na dniach okazało się też, że nie tylko w sprawie obligacji miał pan rację. Pana głos dwa lata temu, w sprawie fontanny można powiedzieć był bardzo przewidujący, a władz władze nie za bardzo wzięły go sobie wówczas do serca. Jak pan to ocenia to wszystko z perspektywy czasu? Czy czuje Pan satysfakcję, czy może inne uczucia, myśli kłębią się w Pana sercu, głowie?

Piotr Olszewski – Co do fontanny, cieszę się, że nikomu z kapiących się tam dzieci nic się nie stało (przynajmniej nic o tym nie wiem). Istniało jednak zagrożenie nie tylko biologiczne, ale również niebezpieczeństwo uszkodzenia ciała poprzez np: poślizgnięcie i rozbicie głowy , złamania kończyn czy karku. Poprzez można powiedzieć brak zainteresowania zgłoszonym przeze mnie problemem ze strony władz efekt mógł być naprawdę tragiczny. Ciszę się jednak tym, że po dwóch latach władze zrozumiały, że bezpieczeństwo bawiących się tam dzieci zależy od dorosłych a nie odwrotnie. Natomiast co do tego czy mam satysfakcję. Wielokrotnie w sposób ironiczny i skrótowo mi odpowiadano, że nie rozumiem istoty problemu próbowano przekierowywać uwagę opinii publicznej na “inne (własne) tory”. Chciałbym krótko wyjaśnić szanownym internautom, iż w momencie podejmowania decyzji głosując za lub przeciw zawsze kierowałem się profesjonalną, prawną ekspertyzą prawną zgodną z własnym sumieniem a nie interesem politycznym. W chwili obecnej potwierdzają moje obawy jasno werbalizowane już wtedy więc oczywiście mam jakąś satysfakcję. Jednak analizując wszystkie za i przeciw obecnie sprawowanej władzy muszę podkreślić, że mam też bardzo mieszane uczucia z akcentem na obawy i troskę o losy mieszkańców miasta. Tak dalej być nie może, to miasto zasługuje na szacunek i godne traktowanie. Niech skończy się autokracja w wykonaniu burmistrza, i dojdzie do głosu demokratyczne stanowisko społeczeństwa wszystkich mławian..

W.W – Czy podobnie jak w sprawie opisanego przez nas zakazu kąpieli w fontannie są inne sprawy, które Pan dostrzega, a które warto byłoby zmienić?

Piotr Olszewski – Na pytanie co był zmienił w tym mieście odpowiadam krótko – burmistrza…

W.W. – Jest jeszcze jedna kwestia, która bardzo poruszyła mieszkańców, a o którą jako byłego radnego chcielibyśmy zapytać. Chodzi o monitoring z mikrofonem. Jak ocena Pan, czy jest to narszenie prywatności i swobód obywateli miasta i nie tylko, bo przecież do Mławy przyjeżdząją ludzie z innych miast?

Piotr Olszewski – Sprawa monitoringu stała się głośna w całej Polsce, bo uważam że burmistrz po raz kolejny popełnił błąd. Monitoring tak, mikrofony kierunkowe zdecydowanie nie. Zastanawiającym zdaje się fakt zainstalowania monitoringu w mieście a wyłącznie świateł nocą. Myślę, że instalacja mikrofonów nie tylko jest dowodem na ograniczanie swobód mieszkańców miasta, ale również turystów, którzy czują się skrepowani mając świadomość nasłuchu. Kwestia nasłuchów powinna być wyjaśniona do końca, a mieszkańcy miasta przeproszeni, że miasto po raz kolejny zostało wystawione na wstyd. Oby obecni radni przetarli oczy i pamiętali, że to właśnie ich dzieci będą tu żyć, i spłacać zobowiązania które oni zaciągnęli.

W.W – Na koniec ostatnie pytanie. Od jakiegoś czasu nie widać pana, na arenie politycznej Mławy. Czy Pan się ukrywa, czy przygotowuje strategię na nowe wybory samorządowe?

Piotr Olszewski – Nie mam potrzeby ukrywać się przed mieszkańcami miasta, moimi wyborcami, gdyż czas w którym pełniłem swoje obowiązki jako radny miasta był pełniony zgodnie ze złożoną przysięgą oraz zgodnie z prawem, honorem. Podkreślę tu, że nie uległem żadnym wpływom, presji, namowom, “nie straciłem twarzy” mimo różnych zagrywek “poniżej pasa”.
W chwili obecnej oczywiście zajmuję się rodziną i obowiązkami zawodowymi, a także uczę się i trenuję, a więc nie mogłem się nigdzie ukryć. Prawda jest taka, że jest pan jedynym redaktorem, który po ponad 2 latach od wyborów zadaje mi pierwsze pytania o moje stanowisko w sprawach miasta. Wcześniej pełniąc funkcję radnego miasta mogłem i miałem obowiązki wobec mediów udzielać odpowiedzi na bieżąco. Dziś powiem tylko, że z niepokojem patrzę w przyszłość. Natomiast co do strategii przedwyborczej jeszcze nie mówię tak, ale nie powiedziałem zdecydowanego nie. Jeśli mieszkańcy zdecydują, że jestem właściwą osobą, wówczas przemyślę czy będę startował w wyborach.

W.W – Dziękuję za rozmowę

Piotr Olszewski – Bardzo Dziękuję panie redaktorze za demokratyczną możliwość wypowiedzi, serdecznie pozdrawiam wszystkich internautów, czytelników Portalu Mława, którym życzę udanych, słonecznych wakacji.

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com